Wczoraj przyleciałem do D.F. (Distrito Federal, Miasto Meksyk jak kto woli). Spotkaliśmy się z Kubą, a potem poszliśmy na spacer po stolicy. Robi wrażenie. Pod każdym względem, różne od Monterrey, zarówno pod względem akcentu, klimatu, zieleni ale i brudu. Wreszcie udało nam się napić soku wyciskanego ze świeżych pomarańczy:
Nie wiem ile trzeba było pomarańczy aby przygotować ten sok, ale już nie uwierzę,że sok Tymbark jest robiony z 2,5 kilograma pomarańczy:D I za pół litra takiego soku 5zł.
Jak zaczęliśmy robić zdjęcia to od razu chcieli żeby je wrzucić do internetu, dlatego dla wszystkich którzy może się kiedyś wybiorą polecam świeże soki na Calle de Cuba:)
Na koniec sesja zdjęciowa w kuchni:
Kuba
Do tego tacos podawane na plastikowych talerzach w mocno wątpliwych warunkach:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz